Po tym, jak moja żona zatrudniła krągłą sprzątaczkę, uwiodłem ją brudnymi gadkami i zmysłową bielizną. Oddaliśmy się intensywnej pasji, badając swoje ciała w naszej kuchni, nie pozostawiając żadnej części nietkniętej.
Napawałem się gorącym zaskoczeniem, gdy wszedłem do kuchni i zastałem żony, krągłą sprzątaczkę, pulchną latynoską bombę, uwodzicielsko rozbierającą się do bielizny.Widok jej obfitych atutów rozpalił we mnie zawzięte pożądanie.Kiedy ulegałem jej zalotom, zaangażowaliśmy się w intensywną sesję robienia loda w głębokim gardle, jej bezwłosa piękność pochłaniała każdy mój centymetr.Kuchnia stała się naszym placem zabaw, powietrze wypełniało się brudną gadką, a rytm naszych ciał splatał się ze sobą.Bielizna ledwo pokrywała jej soczyste krągłości, jej tłusty tyłek kołysał się przy każdym namiętnym pchnięciu. Widok jej piersi pokrytych stanikiem podskających przy każdym ruchu tylko podsycał naszą żądzę.Dekolt na wystawie był hipnotyzujący, jej nogi w legginsach dodawały.Czyszczenie w całym tańcu damy pozostawiały pożądanie w naszym bezdechu, apetywne ciała błagaskie ocie cielesnym pożądaniu.