Po dniu w sklepie wracam, aby znaleźć swoją macochę w stanie podniecenia. Kiedy prowadzi mnie przez swoje mokre fałdy, nie pozostaje mi nic innego jak ją zaspokoić. Jej jęki rozbrzmiewają echem, gdy doprowadzam ją do potężnego szczytowania.
Po całym dniu załatwiania spraw wracam do domu zastając macochę wylegującą się na kanapie.Zawsze jest widokiem dla obolałych oczu, z jej dojrzałym powabem i nieodpartym wdziękiem.Gdy dołączam do niej, figlarnie drażni mnie z powodu mojego niedawnego dobrego zachowania, dając do zrozumienia, że to nagroda.Nie jeden, by przegapić okazję, korzystam z chwili, by oddać się jej wilgoci.Ona zobowiązuje się, rozchylając nogi i odsłaniając błyszczącą, zapraszającą cipkę.Z szelmowskim uśmiechem zachęca mnie do eksploracji swoich głębin.Nie ja jej syn, ale Im bardziej niż chętny do zaspokojenia swoich pragnień.Nowiętuję się, delektując się każdą chwilą, gdy palcuję ją do wybuchowego szczytu.Widok jej drżącej w ekstazie jest widokiem, który niezmiennie cenię.Ta milfy wie, jak krokami w prawodawstwie za dobre zachowanie i więcej wdzięczności za doświadczenie.