Po zamówieniu jedzenia, dostałem więcej niż się targowałem.Kierowca, dwuciekawy przystojniak, był chętny do zadowolenia.Kiedy dołączył mój małżonek, zaczęła się prawdziwa zabawa.Poddałem się namiętnemu seksowi z obydwoma, czego kulminacją była wytrysk w środku.
Po długim dniu w pracy postanowiłem zamówić jakieś żarcie i zaprosić dostawcę.Mało wiedziałem, pakował potężnego kutasa, któremu nie mogłem się oprzeć.Gdy tylko przyjechał, nie traciliśmy czasu na zabieranie się do roboty.Z ochotą wziąłem jego dużego kutaska do ust, ssąc go z zapałem.Było jasne, że cieszy się każdą chwilą.Niedługo potem moja żona weszła na nas, dodając dodatkową warstwę podniecenia.Przyłączyła się, na zmianę ujeżdżając jego masywnego fiuta.Widok jej jeżdżenia tym dużym chujem wystarczył, aby każdemu stanął w kolanach.Dostawca wyraźnie kochał każdą sekundę.Akcja była intensywna, a oboje jęczeli z rozkoszy.Kiedy rzeczy się rozgrzały, wyciągnął i wypełnił cipkę mojej żony swoim gorącym ładunkiem.To była dzika jazda, a wszyscy wyszliśmy zadowoleni zadowoleni.