Egon, perwersyjny dziadek, pragnie uwodzenia w akademiku. Jego oczy zamykają się na młodą blondynkę, rozpalając brudne spotkanie w ustronnej przestrzeni szkół. Niewypowiedziane pragnienie prowadzi do wyraźnego spotkania.
Egon Kowalski, doświadczony zboczeniec, złapał się niegasnącego pragnienia świństwa.Pragnął zakazanego, tabu.Jedynym miejscem, które mogło zaspokoić jego pragnienia, było szkolne internat, sanktuarium grzechu i rozpusty.Gdy grasował po salach, jego oczy zwarły się z oszałamiającą blondynką, wizją młodości i niewinności.Jego pożądanie rozpaliło się, nie mógł się już dłużej opierać.Skoczył na nią, jego dłonie badały jej ciało, jego usta pochłaniały jej w namiętnym pocałunku.Dziewczyna oszołomiona, ale zaintrygowana odwzajemniła jego zaloty.Ichcianki szybko wyrzucone, opadły na łóżko, ich ciała oplatały się w tańcu pożądania.Egon, napalony dziadek i oszałamiana młoda dziewczyna wyruszyli w podróż cielesnych jęków, echoczących z cielesnych rozkoszy, dochodzących do urywanego pożądania, doprowadzając do perwersji pożądania.