Po miesiącach odmowy, w końcu po raz pierwszy osiągnęłam szczytowanie.Był to moment czystej ekstazy, uczucia, którego od dawna pragnęłam.
Po miesiącach odmowy, w końcu po raz pierwszy osiągnęłam szczyt.To był moment, na który czekałam, moment, który wszystko zmieni.Tak bardzo się starałam powstrzymywać, opanować, ale robiło się tego za wiele.Nie wytrzymałam dłużej i wiedziałam, że muszę odpuścić.A kiedy to zrobiłam, to było tak, jakby nic innego się nie liczyło.To było uwolnienie, wyzwolenie, uczucie czystej błogości.Nigdy wcześniej nie doświadczyłam czegoś takiego.To było tak, że otworzył mi się zupełnie nowy świat, świat rozkoszy i ekstazy.I wiedziałam, iż od tego momentu nie ma już odwrotu.Przekroczyłam próg, granicę, która tak długo mnie powstrzymywała.A teraz byłam gotowa odkrywać ten nowy świat, odkrywać wszystkie cuda, jakie dla mnie przygotował.